- Kronika kryminalna
-
dodał krzysko
Z Hiszpanii przywędrowała do nas marihuana zamiast suszonych warzyw. Niespodzianka ta, o wadze 39 kg, została odkryta w samochodzie ciężarowym, zamaskowana wśród produktów do ochrony roślin. Policjanci CBŚP, wspierani przez funkcjonariuszy KAS, zabezpieczyli ten narkotyk, wart w sprzedaży hurtowej ponad 700 tys. zł, a detalicznie nawet prawie 2 miliony złotych. Dwóch mężczyzn, zatrzymanych w związku z tą sprawą, trafiło do tymczasowego aresztu po przesłuchaniu w Prokuraturze Krajowej w Lublinie.
Służby śledcze Policji z Zarządu w Lublinie ustaliły, że z Hiszpanii do Polski jest infiltrowana spora partia marihuany. Trafia ona na terytorium naszego kraju ukryta na naczepie ciężarówki razem z legalnymi środkami ochrony roślin.
W okolicach Jędrzychowic funkcjonariusze CBŚP, wspólnie z urzędami celno-skarbowymi z Lublina i Dolnego Śląska, przeprowadzili kontrolę kierowcy ciężarówki, przewożącej towary z Hiszpanii do Polski. Dokumentacja wskazywała na transport środków ochrony roślin i suszonych warzyw. Po przeszukaniu ujawniono, że w rzeczywistości w 8 skrzyniach nie było suszonych warzyw, lecz łącznie 39 kilogramów marihuany o wartości ponad 700 tys. zł w hurtowej sprzedaży, a nawet prawie 2 miliony złotych w detalu. Z takiej ilości narkotyków można by uzyskać około 39 tysięcy działek przeznaczonych do handlu na rynku czarnym.
Zatrzymanych mężczyzn przewieziono do Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące przemytu dużych ilości narkotyków, za co grozi do 20 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Lublinie postanowił o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych.
Materiał i zdjęcia: CBŚP;